Czas na podsumowanie Jesiennego Wyzwania Fotograficznego z Jest Rudo. Powiem krótko: nie było łatwo. Czasu było bardzo dużo, bo aż dwa miesiące, na wykonanie 30 zdjęć. Porwałam się na wersję dla odważnych – nie wiem, czy udało mi się jej sprostać, ale naprawdę mnóstwa rzeczy się nauczyłam. Zapraszam Was na opowieść o zdjęciach i stawianiu przed sobą wyzwań. Publikuję ten wpis z lekką tremą, bo zdaję sobie sprawę z wielu niedociągnięć, ale za jakiś czas chciałabym do niego wrócić, przy okazji kolejnego wyzwania i móc zrobić porównanie. No, to lecimy!
Światło
1. Za oknem – o zmroku
To chyba jedno z łatwiejszych zdjęć z tej serii. Koniec lata, nadchodzący powoli wieczór, chmury, trochę słońca. Ćwiczenie różnych ustawień manualnych. Założyłam sobie, że nie zrobię w tym czasie zdjęć na trybie automatycznym – i faktycznie, przekonałam się do ręcznego ustawiania (chociaż do trybu w pełni manualnego jeszcze mi daleko ;)).
2. To lubię! – w sztucznym świetle
Nie ma co oszukiwać, lubię takie wieczory. Herbata, słuchawki i Internet.
3. Jesienny klimat – punktowe źródło światła
Wspomnienie z Open House Gdynia i piękny ogród właścicieli. Więcej wrażeń znajdziecie tutaj.
Perspektywa
4. Strój dnia – żabia
Dom się stroi zielenią, zanim nadejdzie prawdziwa jesień i wszystko wyzłoci.
5. Najsmaczniejsze śniadanie – z lotu ptaka
6. Zakamarki – psia
Kompozycja
7. Najczulej – centralna
8. Bez pośpiechu – trójpodział
Uwielbiam to zdjęcie. Chmury nisko, łączące się z morzem i zakończenie gdyńskiego falochronu. Słoneczny dzień.
9. Na gałęzi – podział ukośny
W trakcie deszczu.
Flash
10. Daleko – flash + dyfuzor
Zdjęcia z lampą były najtrudniejsze z całego wyzwania. Musiałam sporo poszperać, żeby dowiedzieć się, jak do nich podejść. Nie jestem do końca zadowolona z efektu, ale otworzyło mi to oczy 🙂
11. Tylko teraz – flash + odbicie
12. My – flash w świetle dziennym
Technicznie
13. Ulica – długi czas naświetlania
Długa w Gdańsku i kontemplacja. Troszkę poruszone niestety, ale starałam się!
14. Niezastąpione – wysokie ISO
15. Zamyślenie – bez autofocusa
Ręczne ustawianie ostrości to moje największe odkrycie całego wyzwania. Nie wiem, gdzie miałam oczy, że wcześniej tego nie zauważyłam! To tylko dowodzi, że można robić naprawdę dobre zdjęcia, trzeba tylko dobrze znać swój sprzęt. Nic już nie będzie takie samo, jak kiedyś.
Obróbka
16. Nowe – mocny kontrast
17. W moim mieście – efekt HDR
18. We własnej osobie – w stylu retro
Nie było łatwo zrobić sobie samej zdjęcie. Podchodziłam do tego kilka razy. Wreszcie się udało i powiem Wam szczerze, że jestem całkiem zadowolona. Obyło się bez pozowania i długiego poprawiania.
Oświetlenie
19. Ulubione – z boku
20. Uzależnia – z góry
21. A wieczorem… – od dołu
Głębia ostrości
22. Z Tobą – rozmyte tło
23. Te kolory! – wyostrzone tło
24. Moment – duża głębia ostrości
To zdjęcie też mi się bardzo podoba, pokazuje zmiany w Gdyni – odświeżony Plac Grunwaldzki z Gdyńskim Centrum Filmowym – pokazywałam go trochę więcej we wpisie z Weekendu Architektury. Z mgły wyłania się wielki Sea Towers, tuż przy nim widać nowopowstały budynek hotelu Mariott.
Tło
25. świeżo – białe
Gdybym wcześniej odkryła ręczne ustawianie ostrości, to zdjęcie mogłoby wyglądać nieco inaczej, ale i tak mi się bardzo podoba 🙂
26. mocny – czarne
Z tego zdjęcia jestem także bardzo zadowolona. Trochę to trwało, zanim dobrałam ustawienia i kąt. Myślę, że wyszło ciekawie. Zapach jest bardzo mocny, kojarzy mi się z wieczornymi wyjściami.
27. o każdej porze – kolorowe
Mix
28. Nie odgadniesz – abstrakcja
A może jednak ktoś odgadnie? 🙂
29. Przytulnie – faktura
30. Smakołyki – makro
Ciasto francuskie z serem kozim i pomidorami malinowymi. Proste, ale zachwyca.
I już! Chyba nie było tak źle, prawda? 🙂 Zdaję sobie sprawę, że część zdjęć jest słaba, ale i tak jestem z siebie zadowolona. Naprawdę dużo się nauczyłam i nie mogę się doczekać kolejnych rudych wyzwań. Dziękuję bardzo Natalii z Jestrudo.pl za całe wyzwanie i popchnięcie do samorozwoju! Mogę śmiało powiedzieć, że nauczyłam się świadomiej korzystać z aparatu i będę z radością rozwijać tę przyjaźń. Widzę dużą różnicę między zdjęciami, które robiłam na początku wyzwania i tymi z końca. Także – całość na plus!
Oj, jak pięknie Haniu.
Brakowało mi Ciebie.
PolubieniePolubienie
Dziękuję, Olu! Miło mi, że Ci się podoba :). Mi też brakowało Twojej serdeczności! Mam cichą nadzieję, że niedługo zdradzisz trochę więcej szczegółów ze swojej podróży ku spełnianiu marzeń 🙂
PolubieniePolubienie
25 – magia!
28 też bardzo w moim guście.
Gratuluję ukończenia zadania, mam nadzieję, że przyniosło satysfakcję!
PolubieniePolubienie
I to wielką! Dziękuję, że mnie odwiedziłaś. Cieszę się, że podoba Ci się zdjęcie Asparagusa, też jestem z niego zadowolona 🙂
PolubieniePolubienie
Oświetlone z boku i „świeżo” – cuuuda! Super, że zrealizowałaś tą wersję wyzwania, ja niestety wybrałam tę mniej wymagającą 😦
PolubieniePolubienie
Dziękuję, Natalio! Nie mogę się doczekać Twojego podsumowania – część zdjęć, którą widziałam, była naprawdę zachwycająca. Mam nadzieję, że w następnym wyzwaniu odważysz się na coś trudniejszego :*
PolubieniePolubienie
Wlasnie, i jeszcze chciałam Ci powiedziec, że autoportret jest przepiękny! Taki przytulno jesienny ❤️
PolubieniePolubienie
Nieskromnie powiem, że to na obecną chwilę moje ulubione zdjęcie siebie ❤ Dziękuję! :*
PolubieniePolubienie
Wszystkie zdjęcia są przepiękne i aż trudno wytypować jakiegoś faworyta. Chociaż moje serce w szczególności skradło 3,15 i 25 *.* Trzeba mieć talent aby robić tak magiczne zdjęcia 🙂
PolubieniePolubienie
Cześć, Karolina! Miło, że wpadłaś do mnie, rozgość się :). Niezmiernie mi miło, że podobają Ci się moje zdjęcia, cały czas się uczę i mam nadzieję, że będą coraz lepsze. Talent to jedno, ciężka praca i technika drugie – a tego mi jeszcze mocno brakuje 🙂
PolubieniePolubienie
Piękne zdjęcia! Ruda wymyśliła ciekawe zadania 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję bardzo! Tak, to prawda, jestem bardzo ciekawa, jakie zadania będą zimą 🙂
PolubieniePolubienie
też tak bym chciała robić zdjęcia – dobra robota 🙂
PolubieniePolubienie
Cały czas się uczę, ale dziękuję bardzo! 🙂
PolubieniePolubienie
Moi ulubieńcy to numery 21 i 25 – magiczne a, 28 – to prawdziwa abstrakcja, nie mam pojęcia co to 🙂 bardzo fajne podsumowanie!
PolubieniePolubienie
Dziękuję bardzo! 28 to klatka schodowa w jednej z gdyńskich modernistycznych kamienic 🙂
PolubieniePolubienie
Gratuluję mnóstwa świetnych zdjęć, nie potrafię wybrać najlepszego, wiele skradło moje serce 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję Ci, to bardzo miłe słowa! Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Super.Najbardziej 25 i 28
PolubieniePolubienie
Dziękuję bardzo, Marzeno! 🙂
PolubieniePolubienie
[…] w wyzwaniu u Natalii z Jest Rudo, bo byłam bardzo zadowolona z zimowego, które można zobaczyć tutaj 🙂 Niestety nie udało mi się wykonać trzech zadań i strasznie mi wstyd z tego powodu, ale […]
PolubieniePolubienie
[…] Zrobiła się z nich taka zamglona, jesienna historia. Wyzwanie, które ukończyłam rok temu, wyglądało zupełnie inaczej. Czy jest postęp? Pewnie tak. Czy mogłam dać z siebie więcej? Na pewno. Założenia, które […]
PolubieniePolubienie